Armenia tajemniczy kraj bezdroży, monastyrów i chaczkarów
Europa/Azja/Armenia
Podróż do Armenii była jedną z najcięższych, ale także jedną z najbardziej zaskakujących jaką miałam okazję zrealizować. Armenia to przede wszystkim niezwykłe krajobrazy, piękne zabytki w tym tradycyjne monastyry i bardzo burzliwa historia. Ten tajemniczy kraj Ormian zachwyca naturalnością, gościnnością i wyboistymi drogami przez co podróż trwa wiele godzin, ale wrażenia wynagradzają wszelkie trudy.
Poniżej lista 3 monastyrów, które miałam okazję odwiedzić podczas podróży po tym niezwykłym kraju. Możemy zobaczyć tam także tradycyjne chaczkary, czyli kamienne wolnostojące płyty, które wznoszone są w celu upamiętnienia zmarłych. Zdobią je rzeźbienia z motywami krzyża, roślinnymi, zwierzęcymi, czy geometrycznymi. Podobno jest ich około 50 000 na terenie całego kraju.
Chor Wirap
Klasztor usytuowany jest na wzgórzu, a największą atrakcją jest tu widok na świętą górę Ormian, ośnieżony Ararat, która w wyniku burzliwej historii obecnie znajduje się na terytorium Turcji. Legenda mówi, że przez 13 lat był tu więziony Grzegorz Oświeciciel przez ówczesnego króla Armenii Tiridatesa III, a samo Chor Wirap było jedną z wczesnych stolic ormiańskich.
Norawank
Klasztor wyróżnia niezwykłe położenie wśród dzikich skał, a w przeszłości był miejscem w którym tworzono i iluminowano manuskrypty. To dzieło słynnego architekta Momika Vardapeta. Punktem najbardziej przyciągającym turystów są schody wspornikowe na fasadzie kościoła św. Jana po których każdy wspina się trzymając linę, aby na górze zrobić pamiątkowe zdjęcie.
Geghard
Niezwykły
klasztor wpisany na listę UNESCO, który zrobił na mnie największe
wrażenie. Jest on częściowo wykuty w skale i położony u podnóża
stromego zbocza. Jego nazwa pochodzi od włóczni, którą przebito
bok Chrystusa wiszącego na krzyżu. Jest to miejsce święte dla
Ormian i cel licznych pielgrzymek. Widoki w tym miejscu są spektakularne!